17 mar 2009

Gorąco na trenerskim rynku


Obecny sezon 2008/09 w Eredivisie nieuchronnie zbliża się ku końcowi. Każdy kolejny tydzień sprawia również, że coraz pewniejsze wydają się być ostateczne rozstrzygnięcia. Niezmiennie w dobrej, solidnej formie pozostają piłkarze AZ Alkmaar. Wydaje się, że chyba tylko kataklizm mógłby pozbawić ekipę prowadzoną przez Louisa van Gaala mistrzowskiego tytułu.
Jednak nie dla wszystkich obecny sezon jest tak udany, jak dla drużyny z Alkmaar. Zawodzą najwięksi. O ile Ajax, czy obrońca trofeum PSV utrzymują jeszcze kontakt z czołówką, to Feyenoord spisuje się totalnie poniżej oczekiwań. Nic więc dziwnego, że szefowie tych klubów powoli zastanawiają się nad budowaniem swoich zespołów pod kątem kolejnego sezonu.
Już dziś wiadomo, że po zakończeniu rozgrywek stery w klubie z Rotterdamu obejmie urzędujący jeszcze w NEC Nijmegen były gracz Feyenoordu Mario Been (funkcję doradcy technicznego pełnić ma Leo Beenhakker). Już dziś spekuluje się, że schedę po nim w ekipie „Cesarskich” miałby przejąć Adrie Koster szkoleniowiec Jong Ajax, a w przeszłości m.in. pierwszy trener amsterdamczyków. Jak podają media zainteresowanie byłym graczem Rody JC i PSV wyrażają również de Graafschap, czy Sparta.
Również w Eindhoven rozglądają się za nowym szkoleniowcem. W trakcie sezonu ekipa z Philips Stadion pozbyła się Huuba Stevensa, który miał być gwarantem obrony mistrzowskiego tytułu. Tymczasowo klub zatrudnił Dwighta Lodewegesa, ale niemal pewne wydaje się, że przed wakacjami pożegna się on z zespołem. Jako następcę wymienia się póki co dwa nazwiska: Freda Ruttena z Schalke 04 Gelsenkirchen oraz trenera Red Bull Salzburg Co Adriaanse.
Pozostałe zespoły również nie próżnują na rynku transferowym. Wiadomo już, że ze Spartą pożegna się Foeke Booy, który latem obejmie stanowisko dyrektora technicznego w FC Utrecht. Coraz bliżej zmiany na stanowisku szkoleniowca w broniącej się przez spadkiem Rodzie JC, gdzie niemal pewien utraty pracy może być Harm van Veldhoven. Wydaje się to nieuniknione, gdyż włodarze klubu z Kerkrade za wszelką cenę próbować będą utrzymać klub w Eredivisie tak, aby za kilka miesięcy nowy twór FC Limburg (powstały z fuzji Rody JC z Fortuną Sittard) mógł wystartować w najwyższej klasie rozgrywkowej. Sporą niewiadomą pozostaje również przyszłość Marco van Bastena, którego Ajax nie spisuje się tak, jak oczekiwano przed startem ligi.
Na koniec pozostaje mieć nadzieję, że wszelkie zmiany na trenerskim rynku będą miały pozytywne znaczenia dla Polaków występujących w Eredivisie, a sytuacja tych na chwilę obecną nie wygląda zbyt optymistycznie. Za cały komentarz niech posłuży fakt, że w ostatniej kolejce żaden z nich nie znalazł się nawet w kadrze meczowej swojego zespołu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz